(2014-11-28 16:53)
zgłoś nadużycie
Hehe moze samotnosc cie dobija. Ja jak za dlugo nie widze ludzi tez jestem nerwowa i rozdrazniona jak nie mam sie do kogo odezwac.

Hehe moze samotnosc cie dobija. Ja jak za dlugo nie widze ludzi tez jestem nerwowa i rozdrazniona jak nie mam sie do kogo odezwac.
karola a może poprzytulaj się do swojego ;)
Czyli musisz czekac jak ja czekalam :)
No w sumie nadal czekam, a od wczoraj mam nerwy straszne.
Wlasnie nie wiem, tak jakos chodze nerwowa.
Moje koty a mam ich 4 jakos sie nauczyly zyc na dworze :) i nie protestuja. Chociaz nie przepadam za kocurami bo to lenie. Myszy tylko jedna stara kotka lapie. Spia na sianie i wygladaja jakby tylko jadly i spaly. Wkoncu tesciowa ciagle z kuchni przynosi cale wiadra jedzenia dla nich to wypasione sa.