jak zacznie sie rozwarcie to i bole beda duzo silniejsze co ile masz bole??nie chce cie straszyc ale ja przy koncowce to nie wiedzialam jak sie nazywam heh bedzie dobrze jeszcze troche jak maly ssie urodzi cały bol zniknie:)

dokladnie jak pisze kaja. Takie oddechy bardzo pomagaja

dokładnie, ja tez myślałam ze to ściema że się tego bólu nie pamięta. ale to prawda, na drugi dzien już nic nie pamiętałam :) 

mi juz przeszło jak mały wyskoczył:) chodz powiem wam ze po 2 chodz porod podobny mam jakas traume i nie chce juz wiecej dzieci

ja pod koniec porodu miałam już dość, myślałam ze nie dam rady i oddychałam bardzo nieregularnie i połozna mi wytłumaczyła, że jak źle oddycham to dziecku spada tętno i słychać to było na ktg. Bardzo się wtedy przestraszyłam i to mnie jakoś zmotywowało :)

iza to nie kara, pomyśl sobie, że każda kobieta w ciąży przez to przechodzi, może to cie troche pocieszy. Dasz rade, jakby było tak źle to bys nie miala siły pisac na 40stce, musisz myślec pozytywnie to bedzie ci łatwiej!