a mój lezy i sobie gaworzy :P ale coś nie chce sie drzemnąć, a chciałam sie spakować jak wyjazd. mały tez się często usmiecha nie wiadomo do czego hehe a to zaciskanie pięści to taki odruch malutkich dzieci, z czasem zaniknie i już nie bedzie ciągle zaciskał pięści.
