Te, które mnie dotyczą to mdłości przez całą dobę, wieczne zmęczenie, obolałe piersi i bóle w dole brzucha (mam tyłozgięcie macicy). Mimo wszystko jestem w pełni szczęśliwa, pewnie jak większość przyszłych mam ;) staraliśmy się z narzeczonym o dzidzie przez ostatnie 3 lata i nareszcie się udało! czego chcieć więcej?
