Ja dziś spedziłam popołudnie segregując ubranka. Czesc idzie do Majki, czesc do Anci. Mało mam chlopiecych bo po Adasiu wychodza do znajomej mamy z Wrocławia.
Macie pomysł jak namówić synka do oddania pluszakow? ma alergię i nie bardzo powinien mieć dużo pluszowych przyjaciół, a tego multum w domu.
Może ktoraś z Was potrzebuje?