Zostalo mi jakies 6 tygodni do cesarki. Czas zlecial szybko nawet nie wiem kiedy. Ostatnio 2-3 razy dziennie mam jakis skurcz to biore magnez bo w sumie gin mi kazal. Jutro bedzie rowno 33 tydzien. Caly czas sie zbieram zeby uporzadkowac ciuszki rozmiarami ale czekam ciagle. Moj brat ma przyjechac we wrzesniu salon robic. Sciany musi wyrownac no i poki co nie stac mnie na odnowe parkietu to polozymy nowe gumoleum na to. Podobaja mi sie te imitacje paneli bialo szare bo kurzu nie widac. Ja mam w sypialni parkiet ktory sama odnawialam i malowalam na ciemnoi zaraz widac kurz :) zobaczymy. Bynajmniej chce to zrobic nim sie maluch pojawi 

Ja teraz wizyte mam 12 wrzesnia i juz bede znala termin cesarki :) potem remont i zleci szybko do porodu. 

Remont robie przed porodem bo potem z malenstwem nie bedzie szans a moze w grudniu sie zrobi chrzest przy okazji swiat. A po urodzeniu juz na spokojnie pozamawiam meble do salonu. No chcialam naroznik kupic ale moj ma wiecznie problem bo nie lubi zmian. Jak kupilam szafe do sypialni jeczal potem bo trzeba bylo ja zlozyc.

Wam już nie wiele zostało a mnie jeśli się nic samo nie ruszy międziy 36-39 tc to międziy 39-40 tc cc :( A to będzie koniec października.

U nas tez miedzy 39-40 tc ale postaram sie mu nagadac zeby zrobil w 38+5 bo to wypadnie wtorek a on bedzie mial dyzur w szpitalu ewentualnie 38+6 bo do srody do 15 jest w szpitalu moj prowadzacy.

A mój lekarz prowadzący jest ordynatorem u mnie w mieście.