Planoałam mieć jedno dziecko... Planowałam, ale los i zawodność antykoncepcji barierowej (czyt. gumki) zdecydowały za nas.
Mój Synek ma 8 miesięy i 2 tygodnie a we mnie rośnie kolejne życie. I choć lekarz na USG stwierdził, że jeszcze nic nie widać, ja wiem, że ono tam jest. Trzy testy ciążowe, mdłości, pobolewanie brzucha mówią same za siebie...
I tutaj mój problem... Największy... Jak nie zaniedbać mojego Filipka? Jak mam się oszczędzać i jednocześnie opiekować się 10.5 kilogramowym chłocem? Nie chcę prosić nikogo o pomoc bo Filip jest ze mną szalenie związany, ja z nim zresztą też... Czasem patrzę na niego i płaczę... Nie wiem czemu, ale czuję, że wyrządziłam mu krzywdę. Powinnam przecież całą uwagę poświęcać jemu, niestety od tygodnia muszę ją dzielić na dwoje...
Przede mną ciężki czas... Do drugiej ciąży kompeletnie nie jestem przygotowana psychicznie choc powolutku się z nią oswajam... Mam nadzieję, że wszystko się poukłada i ta "wpadka" wyjdzie wszystkim na dobre :)
Mój Strażak :):)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
Będzie dobrze koniczynko, uwierz mi to idealna różnica miedzy dziećmi - wiem, bo między maluchami jest 19 miesiecy różnicy czyli mnie jwiecej tyle ile u Ciebie. W ciaży było ciężko, ale im bliżej końca tym lepiej, bo Tobie będzie ciężej, ale Filip będzie bardziej samodzielny i spokojnie dasz radę z opieka nad maleństwem i nim już po porodzie.
Nie wyobrażam sobie, że miałoby nie być Adasia. Dzieciaczki się uwielbiaja mimo iż czasami sie tłuką, ale słyszę Michaśkę kiedy mówi " odź sie tulić Alasiulku" to wiem, że im dobrze razem.
gratulacje będzie dobrze i nie myśl ,że Filipkowi wyrządziłaś krzywdę bo to nie prawda bedziesz super mamą a Filipki to samodzielne chłopaki i zobaczysz jak bedzie przynosił pampersy dla siostry lub brata :) tez mam Filipka:)
W 100 % rozumiem Twoje uczucia :) Też na początku jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży od razu pomyślałam jak ja dam sobie radę z opieką nad córką, ale jakoś wychodzi :) Mała jakby czuje, że mama nie może dźwigać :)
Będzie dobrze :) Trzymam mocno kciuki, żeby Filipek zaczął szybko chodzić i pomagał mamusi :)
P.S. U Nas też była wpadka i też miałam odczucia, że mogę zaniedbać moją księżniczkę :D
Pozdrawiamy z Lenusią :)
Dasz radę, Moja ciotka wychowałą 2 córki rok po roku. Moja babcia miała co 1,5 roku dziecko (czy tam 4 ciąze) w tym trojaki x lat temu. A teraz, teraz jest lżej. Więc trzymamy kciukasy i trzymaj się :*
Gratuluje Ci i myślę, że z czasem się oswoisz z myślą, że teraz będziesz 2 raz mamusią :-)
Nie wyrzadzasz mu krzywdy ! :) bd miał rodzeństwo :) siotrzyczke albo braciszka :) bedzie miał się z kim bawić i wygłupiać , nie będzie sam :)) i ... mamusi i tatusia kiedyś zabraknie a wtedy nie będzie sam bd miał jeszcze kogoś .. to akurat jest smutne ale prawdziwe . patrz tak na to a bedzie dobrZE:)))
P.S też ma Filipka i mamy takie bodziaki ;D