To już od Ciebie zależy, jedni będą narzekać na państwowe drugie nie ,
i to też idzie pod prywatne kliniki . Wiec To jest tylko twój wybór ; )

; ) 

Opnie sa różne, możesz zawsze wybrac polożną i szpital. Mozna pojecghac wczesniej i pooglądać, mozna mieć swoj pokoj po porodzie. Ogolnine myslę, że nie ma sensu wydawać takiej kwoty za 3 dni. Koleżanka zaplacila za opiekę położnej 24 h extra 400 zl za dobę i żaluje, bo kiedy coś się dzieje polozna i tak przychodzi... ale oczywiście kazdy patrzy na to innaczej :)

Ja też się zastanawiałam nad prywatnym szpitalem ale u mnie to jest koszt 6000 zlotych...   Więc stwierdziłam, że po prostu zapłace za osobny pokój w zwykłym szpitalu i już :) 3 dni wytrzymam ( mam nadzieje ;P). W sumie prywatnie idąc też nie powiedziane, żę pielegniarki będą miłe i pomocne.

bez przesady..mysle ze te 1,5 tys mozna lepiej zagospodarowac niz  tak... zreszta nie wiem czego ty wymagasz..nikt za ciebie nie urodzi, ja rodzilam panstwowo i nie narzekam.. sala porodowa to 15min i  po 2 dobach do domu..nie poczulam od nikogo braku szacunku...pozatym mozesz dac te 1,5tys a i tak moga cie olac cieplym moczem

Zgadzam się z martunią to, że prywatna klinika czy szpital nie znaczy, że lepszy, Czasem zdarzają się i gorsi. Ale to twój wybór:)) 

lepiej byc w panstwowym, w ktorym maja wszystkie sprzety, ktore w razie czego bylyby potrzebne, a z prywatnego jakby sie tfu tfu cos dzialo beda Cie musieli transportowac - dziekuje za uwage!   -  w rodzinie byla taka sytuacja, za porod zaplacone 8tys w klinice prywatnej, nie dosc ze dziecko sepsa zarazili, to jeszcze nie mieli potrzebnego sprzetu i i tak byl transport do normalnego szpitala i tak. wiec po co tyle zachodu?   by miec ladne obrazki na sali poporodowej? i nowe lozko?   czy nie lepiej byc w zwyklej sali, ale z lepszym personelem?