Oj tak, w tej ciąży czas zasuwa jak szalony. Dla mnie jest to dużym plusem, nie martwię się na zapas i nie wsłuchuję w swoje ciało jak to było w pierwszej ciąży. Czasem z bólu brzucha potrafiłam zrobić "z igły widły" ;)
Kubuś ma skończone 18 m-cy, pewnie za wiele jeszcze nie rozumie,ale mówi że w brzuchu jest "didi Dudam" tzn dzidzi Adam ( bo młodszy będzie Adasiem). Czasem podchodzi do brzucha,odsłania i daje brzuszkowi pić, jeść albo poprostu się przytula i cmoka. Nagralismy to ostatnio na pamiatkę, potem chłopcom pokażemy jak będą starsi :)))