pierwsza moja myśl po ujrzeniu dwóch kresek na teście?
- o matko! co teraz.. ?
Spojrzałam na mojego F i zobaczyłam wielki uśmiech.. mi na oczy cisnęły się łzy.. Poszliśmy do mojej mamy.. ona w wielkim szoku spytała sie jak to teraz będzie.. wytłumaczyliśmy jej oboje ( a wielkim wsparciem było dla mnie to że F stoi koło mnie) że ja dokończe ten rok szkolny i poczekamy na dzidzię. F nauki nie przerwie..
Poszliśmy także do jego mamy, ta nie przyjęła tego tak spokojnie jak moja.. spojrzała na nas, zapytała się ile spóźnia mi sie okres i wpadła na wspaniały pomysł zrobienia testu z krwi.. Miałam pecha, bo ja igieł nie cierpię.. ale jak trzeba, to trzeba.. po odebraniu wyników, mamusia sie przekonała że będzie babcią, weszła do domu, usiadła w kuchni, zawołała nas do siebie i padły te słowa " usuniemy TO z ciebie nie martw się" Ona nigdy mnie nie lubiła.. ale przesadziła.. rozumiem szok, nerwy.. ale do cholery to będzie jej wnuk! Najgorzej wkur*ia mnie już to że ona napomina o usunięciu dziecka przy każdej okazji..
Straszne..wyobrazam sobie jak przykro jest wam tego sluchac,ty spojz jej nastepnym razem jak to powie -prosto w oczy,i powiedz czy napewno chce aby jej wnuk ktorego napewno bardzo pokocha kiedys dowiedzial sie ze byl przez nia niechciany!
wspolczuje tesciowej ;/ po takich slowach juz bym sie do niej napewno nie odezwala i jej unikala ;/ ja bym wypomniala jej te slowa jak urodziloby sie malenstwo ...
nieprzejmuj sie ,i ciesz sie z tego ze zostaniesz mamusia :)
pierwsza moja myśl po ujrzeniu dwóch kresek na teście?
- o matko! co teraz.. ?
Teraz zacznie sie dla ciebie najpiekniejszy,najcudowniejszy etap w zyciu,BEDZIESZ MAMA!Nosisz swoj najdrozszy skarb pod serduszkiem,a jak sie urodzi to bedziesz mowic''Jestem najszczesliwsza kobieta na swiecie'' :) Gratulacje
Co za babsko!!!Współczuje naprawdę,ale jak urodzi sie brzdąc napewno zmieni zdanie i będzie najwspanialszą babcią na świecie zazwyczaj tak bywa!!!!Trzymaj się i się nie daj!!!
a weźcie ją oddajcie do psychiatryka, baba chyba boi się ,że będzie musiała was utrzymywać itp. Ale jak zobaczy wnuka czy wnuczkę to pokocha.Ja od razu w takiej sytuacji przypomniałabym jej gadkę o usunięciu , nie podarowałabym jej wyrzutów sumienia za karę. Dacie radę, nie pierwsi i nie ostatni , wszystko dasie ułożyć, abyscie tylko wy dobrze sie dogadywali wzajemnie. Powodzenia życze :)))
Wiem co czuje... ja od bliskiej osoby usłyszałam "Jezeli nie chcesz tego dziecka wejdz do gorącej wody".... nigdy jej tego nie zapomne :( nie rozumiem jak ludzie moga byc az tak podli... owszem tez sie boje co to bd... z praca ciezką... ale cale szczescie, że mam obok siebie kochajacego chlopaka... ludzie w gorszych sytuacja sa.. i daja rade... wiec my tez jakos damy.. trzymam kciuki ;*
Hej. Miałam podobną sytuację. Też moja teściowa chciała, żebym usunęła, a byłam wtedy w 5 tygodniu. Po paru tygodniach jej przeszło. Dziś jestem już w 9 tygodniu i nie mówi nić na temat usunięcia. Doszło do jej głowy, że będzie babcia i koniec. Teraz jest dla mnie miła i w ogóle. Z czasem przejdzie i Twojej. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze z tobą i twoim maleństwem.
I właśnie takie kobiety mają dzieci które nigdy nie powinny ich mieć. przede wszystkim współczuje Twojemu facetowi takiej matki bo nie jest powiedziane ze jego też nie chciała usunąć!! Jak przeczytałam Twoją notkę to aż mną zatrzęsło. Nie przejmuj się opinią innych ludzi mimo że jesteś dosyć młoda poradzisz sobie w roli matki każda z nas pewnie się przestraszyła widząc 2 kreski na teście. Ja z moim M planowaliśmy dziecko staralismy się o nie, ale i tak to bylo wielkie zaskoczenie że się nam udało. Tak wiec życzę Ci powodzenia i Wiatam nową mamusię na postalu 40 tygodni :)
|
|
