Wczoraj byłysmy na szczepieniu, mała dostała az 4 zastrzyki bolało ją, bolało mnie. Az do teraz pamiętam ten płacz.
A ja nie mam okresu juz prwawie 3 miesiac, zrobilam test wynik negatywny. Poszłam do lekarza, badanie USG TV mam jeden jajnik wiekszy od drugiego, macica wcale nie jest przygotowana do miesiaczki. Tak jak by jej juz miało niebyć lekarz "menopałaza" czyzby?? Boże mam dopiero 18 lat :( Dostałam lek tak silny ze zabuza mi wzrok, silne zawroty głowy powoduje, ból brzucha. Cyclo-Progynava. Chodze jak z pieca wyjęta. Lekarz mówi że jak chce mieć jeszcze dzieci mam sie z tym zaczać jakoś teraz realizowac bo potem mogą być problemy.
I co robic?? Magda ma dopiero 7 miesięcy. Ja muszę szkołe skonczyc, dom remontujemy. Pieniedzy nie ma jak tu teraz drugie dziecko. No a przecież chce miec jeszcze conajmniej jedno. A jak naprawde sie potem nie uda ?? Chodze tak z konta w kont i bije sie z myślami. Tyle spraw na głowie teraz, bo chrzściny ten remont mała i Badanie słuchu. Własnie Badanie słuchu boje sie że znów wyjdzie zle. Co jesli ona nie dosłyszy, jest taka malutkataka słodka. Co ona winna. Mi sie wydaje ze słyszy. Bo jak sie do niej rozmawia reaguje normalanie wiadomo jak dziecko. Ale może nie jest tak. I siedzisz Taka niewiadomo jaka. Zastanawiasz sie co dalej a i tak los zrobi swoje.
I jeszcze ta teściowa dobijajaca, co twierdzi że zabraniam sie mojemu K. kontaktować znimi. Co za idiotyzm, on sam tam jeździć nie chce. A wczoraj dzwoniła z wielkim zaproszeniem na niedziele na grila bo tesć ma 50 urodziny. Kur** mac mysli ze ja mam ochote siedziec z nimi przyjednym stole. Kurde jeszcze sie moze co nie stalo. U nich sie tylko vodka liczy nic wiecej.
Jak teraz sobie przypomne jak ona mogła powiedziec ze to nic takiego że mała miała niedotlenienie muzgowe i od razu po porodzie reanimowana była. To az mam ochote jej gardło poderżnąć. Sosrry Ale szlak mnie trafia jak o tej krowie mysle. Ostatnio do mnie z mordą, jak bylismy u babci K. mieszka w domku obok ze co na gore nie zamierzamy zajrzec. A ja w tedy akurat przyszłam za nim ona weszła bo od lekarza wracałam a K. był z mała u babci. I weś człowieku sie nie denerwuj :(