gratulacje i dodaj fotki:))
Tak się stresowałam tymi Chrzcinami, a tu już po.; ). poszło szybko, ksiądz bardzo fajnie to wszystko poprowadził.;). Mała kluseczka na mszy wg nie spała, więc ręce już mi potem odpadały..; p . troszeczkę marudziła, najbardziej podobało jej się kiedy wszyscy śpiewali.;). akurat najbardziej zaczęła marudzic kiedy zbliżała się chwila polania główki wodą...potem...haha xD ..postanowiła, że chce jeśc.; p .w takiej chwili.! i podczas namaszczenia moja księżniczka wcinała mleczko z butelki.;). aż się ksiądz uśmiechnął na ten widok.;)). No nic..już mamy to za sobą .;). Aa..zapomniałam dodac że chcrzest odbył się wczoraj.;). Buziaki .; *
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
nie ma sie czym stresować :) super
Miałam tak samo, bałam się że hoho, Ale nie potrzebnie. ; p