No więc LAURA na sto procent - nie BOrys. Pani doktor powiedziała, ze ewidentnie widzi 'bułeczkę' ;]
1200g, piękne kości, sliczne stopki, raczki, piękny nosek, oczka i nawet włosy widziałam :)
serducho nadal bije dość szybko... bo 160-170 uderzen, niby norma, ale górna granica jednak.
dalej.. mam mało wód płodowych, AFI 6. równiez dolna granica normy. takze mam pic ok. 3 litrow wody dziennie i duzo lezec ;] i za tydzien sie skontrolowac, czy to cos dało.
a to dziwne, bo jak bylam w szpitalu 3tygodnie temu, to mialam dwa razy wiecej tych wód :O ale ci lekarze sa tacy o kant dupy, ze nic sie dowiedziec od nich nie mozna.
mam pic pic pic - ale niekoniecznie musi to pomoc - ładne pocieszenie ;]
dalej..obilo mi sie o uszy, nedomykalnosc zastawki trojdzielnej, i owszem wpisane mam to na wyniku badania płodu, ale jako 'ślad', a sama p. doktor nic mi na ten temat nie wspomniała i w podsumowaniu badania tez ani slowa o tym, wiec juz sama nie wiem.
juz bym chciała miec ją przy sobie... bardziej sie martwie jak jest tam w srodku, ze ja w jakis sposob krzywdze sobą.