Łaaaaał :) Świetna zmiana :*
Hejo.. (tak, wzięło mi sie to z nieustannego ogladania teletubisiów)
Tytuł wpisu jest dosłowny, 51cm mniej (od ostatniego mierzenia 8.12.2013).
W kilogramach też sporo ubyło, nawet jako 16latka ważyłam więcej (znalazłam ostatnio taką karte co w szkołach pielegniarka mierzyła, ważyła itd).
Nie jest to szczyt moich marzeń, nadal mi sie wszystko trzęsie :P Zapewne dlatego, że nie ćwiczyłam jak szalona, tylko raz na jakiś czas, szczerze? jak mi się przypomniało. Stres tez zrobił zapewne swoje, mniej żarcia, mniej słodyczy. Tak samo z siebie, nie z powodu diety.
Największy defekt tego wszystkiego... moje cycuszki, bo to już zdecydowanie nie są CYCE :P są w opłakanym stanie, nie moge na nie patrzeć. no ale.. coś za coś.
Do lata jeszcze troche.. zobaczymy czy cos jeszcze bedzie chciało mi sie robić. Zwłaszcza, że Misia jest teraz bardzo, ale to bardzo absorbująca. Bieganie za nią po dworzu też powinno pomoc hehe :):)
Buziaki Cioteczki
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
Woooow
Super Oby tak dalej z tym, że bez stresu oczywiście :)
Córa słodka