Dzis dzien wielkich zmian:) Po pierwsze zdecydowalismy sie jednak na zmiane imienia dla naszego szkraba. Mial byc Alexander ale tu w Portugalii wszyscy wymawiaja Alesziandry brrrr a ja chcialam Aleks:( Tak wiec bedzie Sebastian:D
Po drugie urzadzilismy wreszcie malemu pokoj. Do tej pory byla to raczej przechowalnia dla walizek, pudel itp. Dzis przeistoczyla sie w cudny pokoj z bialym lozeczkiem i misiami na scianach:)
Po trzecie zakupilismy wozek! Wreszcie:) Mial byc kremowy ale niestety troche sie spoznilismy i wykupili nam:( Promocja- ponad 100 euro mniej. No nic, bedzie w kolorze wina:)
Co myslicie?