Ot co.
Martwię się o Stasia coraz bardziej. Całe ciało jest wysypane, coraz gorzej z dnia na dzień, a ja nie wiem dlaczego.
Gdyby nie to, mogłabym byc już spokojna, jakoś bym pokonała swoje demony i było by dobrze. Moje demony, moje smutki to nic w porównaniu z tym strachem o niego:(
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
... Chyba zle Ci poradzilam ...
Tak mi przykro
Katiuszko, to nic nie ma wspólnego z radami..ja sama dcyduję, a do alergologa idziemy w poniedziałek i też nie mam pewności, ze coś nam na to poradzi.
Coraz bardziej myslę, że to cos z zewnątrz, tylko nie wiem co..mam zamiar przeprać wszystkie rzeczy spowrotem w Dzidziusiu, może to coś da..
Tak...ale mogł być już po wizycie...to pranie z pewnością nie zaszkodzi. A wiesz, ze można uczulić się na produkt(proszek, kosmetyk) , ktory był do tej pory dobrze tolerowany? A w czym teraz prałaś Wasze ubrania, pościel?
Wkleiłam w klubie dwa linki.. Moze tam cos Ci podpowie...
teraz pire wszystko w jednym - persil plus lenor sensitive i Stasia i nasze i pościele i wszystko..ale to już od dawna
zaraz sprawdzę linka i sobie przestudiuję