ja to mam takiego pietra, że codziennie mi się śni poród. Masakra, ale podobno da się przezyć :-P
Jej na prawde został mi jeszcze tylko miesiąc!!!, a dokładnie to miesiać i jeden dzień :D praktycznie wszystko przygotowane na przyjście Kruszynki na świat, torba do szpitala już spakowana... przynajmniej te najważniejsze rzeczy... codziennie coś dokładam hehe... Troszke się boje :P to pierwszy mój poród, więc jeszcze nie wiem co mnie czeka :) ale mam nadzieje, że wszystko będzie w porządku... A jak to było u Was, jak wyglądał pierwszy poród?? Też się bałyście?? :) Pozdrawiam....
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
mnie też się bardzo często śni :D poród, szpital, chyba to wszystko z tych emocji :)
ja się boję jak cholera
ja się nie bałam bo wiedziałam że co ma być to i tak się wydarzy bez względu na to czy się będe bać czy też nie .. :)) i dałam radę
dacie radę. Nie jest to takie straszne, mam wrażenie że wiekszośc wyolbrzymia. Ja rodziłam bez znieczulenia i jakoś przezyłam. A przyznam, że odporna na ból to nie jestem, na zwykłe borowanie u dentysty wołam znieczulenie:) 3mam kciuki będzie dobrze
mi też został miesiąc ale już wiem co mnie czeka bo to drugie dzieciątko. córcie rodziłam bez znieczuenia a na zastrzyk z mężem chodze bo mdleje a dałam rade niemożliwe wydawało mi sie że zapomne ten ból i to wszystko a tak było po 2 godzinach karmiłam i przytulałam maleńką i już nic nie pamiętałam to jest niesamowita moc miłości