a wie w maju tego roku moj synus miał jedne jadro wieksze o 3* jak jajko kurze pojr=echalam z nim do lekarzea pozniej do szpitala !!! okazalo sie ze ma wodniaka jadra z jadrem wszystko dobrze ale w tym worku zbierał sie płyn prawdopodobnie po chorobie przebytej tak mi powiedzieli .... no i w tym szpitalu dali mi skierowanie na operace!!! kurde tyle ile sie nadzwoniłam od maja zeby ustalic to masakra!!!! od lipca obserwuje jego jadero i juz jest ok. prawie 3 miesiace!!! lekarz powiedział ze do 2 lat to sie samoistnie wchlonie!!! i mojemu sie juz wchlonol bo ma takie same jaderka nie zbiera sie woda!!! oco mi chodzi mam na 20 pazdziernika wyznaczony termin operacji czyli za miesiac!!! dzwoniłam i muwilam lekarzowi ze jest tak sytuacja a nie inna chodzi o (wchłoniecie tego wodniaka) lekarz zbyt zabardzo nie gadajacy!!! wiec niewiem co mam robic!!!wieM ze bedzie to pod narkoza A DLA MNIE TO MASAKRA BO WIDZIAŁAM MALUTKIE DZIERCKO POD NARKOZA I JEGO RODZICOW JAK STALI TAM I STRASZNIE PŁAKALI.......................... ŁZYYYY.........
Komentarze
(2010-09-09 19:27)
zgłoś nadużycie