5.01.2o13r o 13:55 przyszedł na świat Oskarek:D 9/10 pkt SN:) (10 dni po terminie)
a wiec tak: w nocy wymiotowałam 3 razy i napinał mi się bardzo brzuch... o 7 rano zrobili mi lewatywę i przeszłam na przed porodową z lekkimi bólami co 7min z rozwarciem ok 4cm, a przy 5cm rozwarcia miałam skurcze już co 2 min i bóle tak bolesne że cały szpital mnie słyszał a po godzinie skurcze już co minutę, położna kazała mi się wysikać a tu poczułam uczucie parcia więc już mnie wzięli na porodówkę gdzie przy badaniu rozwarcia odeszły mi wody (zielone, bo miałam grypę i 39,5 stopni gorączki). 4-5 parć, zmęczenie niemiłosierne, brak sił i było po wszystkim:* pokazali mi go tylko, pogłaskałam główeczkę i go wzięli na badania przez zielone wody... potem jedno parcie przy łożysku. niby było całe ale i tak łyżeczkowali... potem założyli kilkanaście szwów dali lód na brzuch i zostawili na dwie godziny pod kroplówką a potem przewieźli na poporodową i przywieźli malucha ogólnie poród trwał ok 7 godzin:)