oj nie taki duży ten brzusio :)

Od wczoraj w zasadzie to już połowa - jeśli chodzi o termin w OM, i jak mi brzuchol wybałuszyło to szkoda mówić ;) można popatrzeć. Nie miałam wcześniej ochoty robić zdjęć, z Marcelkiem też tak miałam, ale do teraz miło mi patrzeć na zdjęcia dwa czy aż trzy takie specjalnie do porównywania wielkoci bamboła ( najlepsze jest zdjęcie ze szpitala z kroplówką z oxytocyną :P).
Fasola się rozpycha i Marceli się rozpycha . Ileż dla dzieci trzeba się napoświęcać...
Oczywiście lustro całe upaćkane bo jak na rękach go trzymamy przed lustrem to całe ślini :P zresztą podobnie jak na dole.
A i zrobiłam w sobotę słatkę do słoików z ogórków, jeden słoik nie za bardzo się zawekował, miał w każdym bądź razie z tym problem, dziś otworzyłam go by spróbować wyorbu - sałatka jest zajebista! Gdyby ktoś potrzebował to prześlę przepis, ostra, słodka, kwaśna - dla kobiety w ciąży idealna :D
oj nie taki duży ten brzusio :)
Śliczny brzuszek, moim zdaniem wcale nie duży :)
A przepis ładnie proszę na pw ;) Aż mi ślinka pociekła....
Zgrabna jesteś bardzo :) a Marcelek to ma te włsoki jak rozjaśniane :D Ja Majkę miałam taką blondyneczkę a ja włosy czarne jak smoła.
Co do słoików to mi babcia poradziła, bo kilka mi przeciekało i okazało się, że te które kupowałam z zawartością i otwierałam je nożem, wiesz podważałam i tym samym już uszkodziłam, teraz się pilnuję aby odkręcać bez noża.
No właśnie, zawsze otwieram nożem, bo inny sposób jaki znam to delikatnie obijać o blat wieczko :P nie wiem co gorsze. W końcu niby wklęsło jak letni słoik wsadziłąm do góry dnem do lodówki, ale ponieważ nie miałam pewności czy wytrzyma na zimę to otworzyłam ;)
Nie robiłam z carry jak mi przesłałaś przepis, bo nie wszyscy domownicy za nim przepadają, ten przepis to inwencja własna :P ale smakowe naprwadę.
Kasia ma rację co do tych słoików. Podobno te, które były oklepywane przy nakrętce aby ułatwić otwarcie też mogą się uszkodzić.
kuurcze ale masz fajny ten brzuszek :) ..az na chwile zatesknilam za swoim ;)
Brzuszek wcale nie duży - ładny i zgrabniutki :)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Ale już ładny brzusio masz :) a już mniej więcej wiadomo co będzie?:)
|