Fajnie ze macie tyle wybiegu..nie ma to jak wiocha dla dziecka:) U mnie w pracy spoko, tylko nie ma juz czasu na NIC. Wlasnie skonczylam gotowac obiady na jutro( dla mnie do pracy, zeby nie zrec byle- czego i dla malego. Facet je w pracy, jako ze w restauracji pracuje;) dzieki!Pozdrawiam:) ps. mi podoba sie Tomek, moge sie zalozyc ze niedlugo znow wroci do mody.
Jak zawsze ciąża mnie odmóżdża więc dużo nie napiszę, ale dziecko mam cudne i kochane.. Moje jeszcze jedno na tym świecie. Leży między nami i cmoka to mnie to na zmianę Farbena w policzek. Dziękuję za takie poranki.. jeszcze nie wiem jak będą całować jak będzie ich dwóch - pewnie Marceli już z tego wyrośnie... póki co cmoka, cmoka i za paluszek ciągnie by chodzić za nim po całym domu czy podwórku, ale tylko tam gdzie zaprowadzi ;) Wszystko wokól to M-A-M-A, nawet tata to mama ;) Za to akty jego desperacji gdy nie dostanie upatrzonego to mała Sodoma, ale i na to sposoby się pojawiają. Ja starsza już.. czuję się bez zmian, no o tyle o ile - brzuch mam wielki i ciężki i kopie.. Imiona dla brzucholowego to Antoni Tomasz - ostatecznie nie wiem kiedy zapadnie werdykt które będzie pierwsze ;)
Remont powoli zwalnia, czekamy na okno by móc wykończyć ścianę i w końcu zabić drzwi na zewnątrz ( ale przynajmniej mam spokój, dopóki są drzwi na zewnątrz remont dzieje się jakby poza domem i mam w miarę czysto in da hałs, a i panowie monterzy okna nie będą przechodzić przez całe mieszkanie - spokój). Wyszukuję już dodatki... w wolnych chwilach w których jestem kompletnie odmóżdżona - dobrze, że zaczął się sezon w tv bo przynajmniej mam na czym oko zawiesić w chwilach zwątpienia, że jeszcze coś potrafię ;) przeczytałam o dziwo w Zwiercialdle, coś mądrego o tym, że tak naprawdę potrzebujemy seriali by się z nich uczyć przykładów ciepła domowego goniska etc. (mowa o kobietach) - ja to jutro sprecyzuję, bo dziś dokładnej płenty nie pamiętam, w każdym bądź razie - dzięki serialom wiemy jak żyć kobiety, więc nie odmawiajmy sobie tego :P ( i mam wymówkę) :D
Moje dokarmia Tequillę, muszę ich oswajać ze sobą, wiecznie nie będę go przecież nią straszyć - co z tego, że Amstaff.. jak kochany amstaff.
Moje złapało dziś kilka promieni słonecznych..
Moje pokazało jak prawidłowo zjeżdżać na zjeżdżalni:
Moje szybkorękie kradnie narzędzia Tacie, kiedy ten nie widzi ;)
Moje jeszcze jedno.. w styczniu będzie moje.. a raczej będą moje... dwoje.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
fajnie napisane...pozdrawiam

Antoś:)super imię. zdrówka dla Was wszystkich . :)

całuski dla Marcelka. Śliczny jest i zmienił się z buźki troszkę :)
Pozdrawiam i zdrówka życzę :)
