Nie przejmuj się poród i dzieci to najprawdziwsze cudy a nie karaZ tego co zauważyłam masz już jednego synka prawda? Teraz co będzie? Nie przejmuj się wiem że możesz na to wszystko krzywo patrzeć, ale trzeba być silnym. Bycie mamą to zaszczyt, szczególnie razy dwa
Staraj się nie myśleć o przykrościach związanych z ciążą porodem i opieką nad dzieckiem, ale nad szczęściem rodziny. Mąż (chlopak) Ci pomaga ile ma sił. to trzeba docenić. Ja urodziłam w 37 tygodniu, bo już mi się brzuszek strasznie obniżył dużo wcześniej. Ale wizja wcześniejszego porodu też nie jest zła - Twoja dzidzia będzie mogła spędzić z Wami piękny czas jakim są Świąta i Kolacja Wigiijna
Patrz na te wydarzenia z dobrej perspektywy, ze strony radości, a nie przykrości
Wierzę że Ci się uda wytrwać do samiuśkiego końca, pokory i humorku dobrego nigdy nie uciekającego życzę z całych moich sił!
