Jak Ty pięknie to wszystko opisujesz. To tylko (albo i aż) Twoja codzienność a jednak każde słowo, każde zdanie zachęca do czytania dalej i dalej. Nagle jest kropka, ostatnia i człowiek zastanawia się dlaczego już koniec i chce więcej. Zasłużenie Twój blog znajduje się w polecanych:)!
P.S. Jak wspaniale jest czytać tak poprawnie napisane wypowiedzi. Brak jakichkolwiek błędów- podziwiam, choć to powinno być tak oczywiste :)
