Mów sobie w czasie rzeczywistym "Jest lepiej" , "jestem chuda", "jestem piękna", "jestem szczęśliwa", "jesteśmy zdrowi" czy co tam chcesz, tu i teraz, w czasie dokonanym. Trzeba uwierzyc w to, że się już spełniło. Podobno efekty są kolosalne, jak się mocno za to weźmie i wierzy. Przy tym nalezy się wybyc negatywnych myśli oraz zamiast mówic np. "Nie boli mnie", nie używac słowa "ból", który w ten mózg uderza, tylko mówic np. " Czuję się zdrowo i świetnie w kazdym minimetrze mego ciala" ;) Potęga ludzkiej podświadomości może działac cuda. Powstało na ten temat wiele książek, kilka sama przeczytałam ;)
A męża i teścia "zazdroszczę" ;) Dobrze byc dobrym.
Super, że dostał należne wyrównanie i wynagrodzenie :)
