Nie wiem, ale jakoś wcale nie mam potrzeby obchodzenia tego świeta. Pewnie dlatego że mój B. na co dzień sie stara;)
Ale wczoraj przezyłam sytuację w pracy. Kierownik innego działu przyniósl do nas bukiecik 3 tulipany, daje kierowniczce i mówi "dla mojej ulubionej kierowniczki, oczywiście ściskam i całuję też wszystke inne dziewczyny z okazji Dnia Kobiet, ale nie stac mnie na kwiety dla wszystkich" Kierowniczka ucieszona postawiła kwiatki w kubeczku na regale. Jak wyszedł to powiedziałam że dla mnei to bylo fauxpas- jak nie ma dla wszystkich to nie powinien nikomu dawać. Naprawdę głupio się poczułyśmy- my inne dziewczyny drugiej kategorii...