Ja też nienawidzę jak ktoś chrapie,doprowadza mnie to do szału !! a co się działo,że byłaś w szpitalu ? dobrze,że już Cię wypisali,a co do brzusia to chyba urósł minimalnie ale nie przejmuj się też bym tak chciała a figurę to Ty masz świetną
wypisali mnie wkońcu z tego szpitala ... czuję że żyję :))
Wspominam szpital i personel baaaardzo dobrze :)) jak w hotelu :) własna łazienka własna sala wygodne łóżko , jedzienie pierwsza klasa co chcesz to tobie przyniosą bardzo miła atmosfera i pielęgniarki :)
ale to wszystko do czasu bo wszystko co piękne nie trwa wiecznie .. nagle jakaś Pani zaczyna rodzić w sali obok .. więc przenoszą ją do sali tam gdzie się rodzi jej miejsce zajmuje kobieta w 32 tyg, z bólami brzucha ... środek południa wszyscy coś robią czymś zajęci ona zaczyna spać , i tu się zaczeło pod górkę ...kobieta chrapie ... ale nie tak zwyczajnie .. wręcz przeciwnie !! chrapie jak stary pijany chuj (przepraszam za słowa) a najlepsze jest to że u mnie w sali to słychać tak jakby ona leżała obok mnie .. ! dobra rozumiem godzina no dwie ewentualnie .. ale nie bo po co ona spała non stop dzien i noc ... a ja ...myślałam że uduszę ją poduszką , aż się popłakałam nie sądziłam że czyjeś chrapanie doprowadzić może mnie do takiego stanu .. ale to jeszcze nic , obudziła się i je śniadanie kanapke ciamka jak jakaś powalona pół godziny kanapke z szynką na koniec pierdła i chuj .. kobieta a zero jakiejś kultury ... nawet przez te 3 dni się ani razu nie przebrała ;/ ja pierdziele tak sobie myśle jak to możliwe że ja wszystko słyszałam tak dokładnie a byłam w innej sali .. ?! ehh ... wiem tylko że chciałam jak najszybciej zostać wypisana .. :)
a to zdjęcie jak nam brzusio w szpitalu wyskoczył :)) już jest duuuży
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
antinua
slicznie brzusio rosnie
gdzie ten brzuch masz?? mały i zgrabny jak moj w 27 tygodniu:)