:)
coraz cieplej,goracej:)
Maly nie taki maly pewnie do 4.200 dobije:)
wszystkiego dobrego:)

Zacznę od tego, że Synek waży 3385 g -co jak na 37 tc wcale mało nie jest.
Na usg pokazał, że już ma wszystkeigo dosyć i siedzi już główką dość nisko a do lekarza wypiął jajka, pupencję i kopnął go
Jeśli zaś chodzi o dzień porodu to znowu przesunął się na bliższy, dosłownie w BOŻE NARODZENIE ale .... gin powiedział, że na następnej wizycie wypisze mi zwolnienie na 7 dni. Zinterpetowałam to sobie, że obstawia poród przed świętami (oby oby)
Rany teraz czuję co oznaczają ostatnie tygodnie i dni przed porodem... chcesz zrobić tak wiele by mieć cząstkę siebie w swych ramionach co ciekawe mam już miekką szyjkę, Synek nisko osadzony tylko jeszcze szyjka jest wygięta (tyłozgiecie).
oczywiście nie powiedział mi tego, bo po co się nastawiać a ja szczerze na to właśnie liczę
:)
coraz cieplej,goracej:)
Maly nie taki maly pewnie do 4.200 dobije:)
wszystkiego dobrego:)
Oby oby było mniej wagowo, bo mi pipkę rozerwie :D
Dziękuję za słowa Loczku :)
|