ja mam tak codziennie...maruda mały ;/
Ja nie wiem co w to moje dziecko wstąpiło ale ja chyba oszaleję.
Wczora wieczorem zasnął dopiero po 21.
Za chwilę krzyczy : Mama, smarki lecą !
Za 5 min .
-Mama to mi przeszkadza !!!!!!!!!!!!! eeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!
- Mama, nie chę. Nie odcinaj. Chcę spowrotem. eeeeeeeeeeeeeeeee !!!!!!!!!
Papcie co chwilę ściąga i przychodzi żeby mu założyć.
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dobrze, że mąż dziś kończy o 13...
-Mama kołdra się zepsuła, chodż przykryć- woła.
Dziś od rana samego jęczy.
Najpierw, że chce kakao.
Potem chlebka.
Potem płatki z mlekiem,
Między tym płacz, taki wymuszony.
Chcę wydmuchać smarki !
Wydmuchałeś, już dobrze ?
Tak.
Będziesz już grzeczny, przeszło ci ?
Tak.
-Ale co, dziecko ?
-Tu.- Pokazuje nitkę na spodniach.
Odcięłam.
-Mama odcięła, już nie przeszkadza.
-Już dobrze ?
- Tak.
Nie chcę te spodnieeeeeeeeeeeee
Teraz się własnie rozbiera... Mi już brak sił. Dobrze, że drugi grzeczny, bo chyba by mnie wywieźli w białym kaftanie.
O, spodnie właśnie rozerwał.
No i zaczął jęczeć, że chce auto zygzak, ubiera się i mam z nim iść do sklepu.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
Ale co on wieczorem zrobił, ten diabełek mały :D
Robiłam w kuchni coś, za jakiś czas przychodze a on miał cały parapet porysowany kredką.
ja załamana : "Jezusie, dziecko, co to ma być ???!!!" a on "Auto to jest, mama"
I weź tu się nie uśmiechnij :D
Kamila, sprzedać ? :D no tego to ja jeszcze nie słyszałam :D