Trzymaj sie .
Niestety. Nie wiem czy to kilka gorszych dni, czy teraz tak już będzie.
Dobrze, że dzieciaki grzeczne. Właśnie leżę u nich na łóżku, oni ładnie sie bawią Mogę odpocząć, ale to tylko dziś, co będzie jutro ?
Dziś tak piękna pogoda, myślałam o tym, żeby sobie wyprać już te wszystkie małe ciuszki, ale nie mam sił wstawać, chodzić. Miałam w planach spacer, który tez sobie muszę odpuścić.
Wczoraj już powoli szykowałam się na IP. Nie mam pojęcia co to było. Taki okropny ból pleców, jakby skurcze krzyżowe ! Coś okropnego. Tępy, bardzo silny ból, który wywołał u mnie normalnie łzy - a to nie zdarza się często. Myślałam, że zwariuję. Aż niedobrze mi się robiło. Wzięłam paracetamol, położyłam się jakoś i chyba ze zmęczenia w końcu zasnęłam. Dziś już jest lepiej.
Dodatkowo ból nóg - i to też dziwny ból. Boli mnie nad kostkami O.o Nie mogę chodzić.
W środę jadę do lekarza, chyba będę musiała jechać sama, nie wiem jak sobie poradzę.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
dasz rade :) Będzie dobrze :)
No nie mam innego wyjścia jak dac radę, aleczuję sie tak okropnie, ociężale - jak nigdy przedtem chyba.
trzymam kciuki za lepsze dni
Co do pleców to może rwa kulszowa Cie dopadła? Jeszcze troszke i bedzie dobrze :) trzymaj sie pozwodzenia i lepszych dni..
Sił dużo kochana :***
Ja przyznam, że nie pamiętam prawie nic z okresu drugiego i trzeciego trymestru, gdy byłam w drugiej ciąży ;p A to oznacza, że było źle i czułam się fatalnie. Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale zapomnisz o tym trudnym czasie, jeszcze tylko trochę musisz pociągnąć ;) Dużo sił Ci życzę i zdrowia dla Ciebie i maluszka ;*
Narkoza, trzymam za Ciebie kciuki, że dasz radę, jak Cię czytam to jest mi Ciebie żal, bo sama się nacierpiałam w tej ciąży tyle.. i wszystko się przypomina. Dlatego wspieram Cię myslami. I nie zazdroszczę :P no i faktycznie uważaj na siebie.