O kurcze to jakas tragedia ta polska sluzba zdrowia ale nie jestes pierwsza i pewnie ostatnia osoba ktora przez nich cierpi ... ! Najgrosze jest to ze nie potrafia stwierdzic co ci naprawde dolega ! to sie az w glowie nie miesci tym bardziej ze nie mozesz sobie pozwolic na bledne diagnozy i pakowac w siebie mase roznych lekow.
Niestety nie mam pojecia nic o tych lekach czy sa one szkodliwe dla dzidzi itp poczytam cos w necie moze cos bedzie napisane ale naprawde wspolczuje Ci takiej sytuacji bo wiem jak bylam przeziebiona i musialam cos tam wziasc na goraczke czy katar to mialam wyrzuty sumienia i balam sie o dzidzie a co dopiero tyle lekow i to pewnie antybiotyki do tego jeszcze sie stresujesz co jest bardzo niekorzystne dla malenstwa !
kochana musisz jakos to przejsc i przedewszystkim nie denerwowac sie za bardzo... moze skonsultuj sie z innym lekarzem ? albo masz moze inny szpital w poblizu ? Mam nadzieje ze ten pulmolog cos zaradzi.. 3mam kciuki