Cześć dziewczyny:-)
Jestem tu nowa choć nie do konca. Miałam mały epizod z tym forum w 2013 roku. Jednak na krótko. Moje życie nabrało wtedy rozpędu, urodziłam pierwsze dziecko.
Wróciłam, bo jedną z niewielu rzeczy którą stad pamiętam jest to, że zawsze usłyszy się dobre słowo, można się wyżalić, wygadać. Dlatego jestem bo bardzo tego potrzebuje. To troche głupie ale też smutne że mam ochote wygadać się obcym osobom na dodatek wirtualnie.
Nie mam i chyba nigdy nie miałam prawdziwej przyjaciólki której mogłam się zwierzyć tak kompletnie ze wszystkiego. Tym samym, mimo że mam dwójke dzieci rodzine, narzeczonego czuje się okropnie samotna i zagubiona...czuje że coraz bardziej.. Ale nie o tym, nie w tym wpisie.
Mam nadzieje że wyżalanie sie tu na forum choć ociupinke mi pomoże.
Pozdrawiam :-)