hej ho hej ho:) bije od Ciebe pozytywnie:) piekna córus i niezły talent do szycia! witamy u nas:)
Hej ho kobietki!
Jestem mamą wesołej dziewczynki, która 3 maja skończyła 8 miesięcy.
Wasze pytania i porady nie raz uratowały mi tyłek. Że dziękuję- to wiadomo.
Aż wstyd się przyznać, że mimo codziennych wizyt-nigdy nic nie napisałam.
A dzisiaj? Pomyślałam, że skoro uczę się szyć zabawki- mogłabym właśnie Wam pokazać jak mi idzie. Tutaj. Może kogoś coś zainspiruje?
No.
I tak sobie szyję. Od pewnego czasu. W ramach przerwy między cyckiem prawym a lewym.
Moja przygoda z maszyną do szycia rozpoczęła się w Plastyku. Niestety zaraz po tym, jak odebrałam dyplom- przestałam i szyć i malować.
Póżniej zaszłam w ciążę. A jeszcze później namalowałam pierwszy obrazek dla Młodej.
Nusia stała się moją małą inspiracją. Teraz staram się nadrabiać zaległości, by moje potwory były mniej koślawe.
Maszyna rozkochała mnie w sobie kilka lat temu- chcę rozkochać córę w kropkach, paskach i fakturach.
Uff!! Ciężko napisać wstęp! Już po wszystkim. Błędy, przecinki, kropki i całą resztę wybaczcie :)
Tak wyglądałyśmy w styczniu:
Nusia teraz:
A to jeden z pierwszych stworów:
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
Czeeeeść tofinka! Lubię twoje awatary :)
Hej !
Widać, że z Ciebie szalona mama, a po córeczce widać, że szczęśliwa ;)
A ten stworek świetny ! Czemu ja nie jestem obdarzona takim talentem...
fajna sprawa, super wygladacie dziewczyny.
:) Fajnie, że wyszłas z cienia :)