Kochana,każdy ma ciężko,jedni mniej inni wiecej,niestety:/my mieszkamy w Nl i powiem Ci ,ze tez tu wesoło nie jest,poczytaj moje wpisy,tu tez od wypłaty do wypłaty,a długów przybywa,modle sie oszybki powrot do pracy,moze tylko ze złobkiem dla dziecka ciut latwiej,ale musimy oboje pracować na pełnych obrotach,zeby nam doplacili do tego zlobka,bo nas nie stac,ach,czasem wolałabym siedzieć w Pl,tez bym bidowala,ale chociaz przy bliskich...
