byliśmy dzisiaj na kolejnym badaniu 3D i okazało się że będzie córeczka mąż szalał ze szczęścia co nie miara xD
marzyła mu sie taka córeczka tatusia;p odrazu poleciał do sklepu i nakupował różowych sukieneczek, skarpeteczek, bluzeczek ;) i wszystko taki mega róż :)
najważniejsze jest to że miałam obawy czy dziecko rozwija się prawidłowo , bo lekarz zakaźny mnie nastraszył na wizycie na tema toxoplazmy
ale moja córeczka jest 100% zdrowa i mega duża :) więc termin porodu znowu zmienił się o kilka dni w przód ;p
malutka zasłaniała się roczkami kopała w Panią doktor jak ją chciała zachęcić aby się obróciła ;p
więc chcarakterek będzie miała po mamusi;)
jestem mea szczęśliwa ;)^^
miłego wieczoru kochane mamusie :)