Mam trochę wątpliwości na temat karmienia i odpowiedniej częstotliwości: [wiecej], pod wpisem pojawiło się już parę ciekawych komentarzy z uwagami, które chyba warto wziąć pod uwagę.
Wg mnie w zadnym wypadku nie powinno sie budzic dziecka na jedzenia.Wyobraz sobie,ze moje dziecko od samiutkiego poczatku wlasciwie przesypa noce, do dzis dnia karmione jest piersia (za tydzien bedzie miec 11mcy) i jest tak jak na poczatkui w nocy budzi sie raz, ale nie na jedzenie tylko na przytulenie (domaga sie przelozenia go z lozeczka do naszego lozka) i wyjmowanie cycka jest zbedne bo on w ciagu kilku sekund spi i dopiero rano dobiera sie do cyca.No wlasnie na zadnaie teraz to on placze i wspina sie naa mnie, a jak siedzi na kolanach to nauczyl sie lapac za cyca i ciagnac, do dzis karmie go na zadanie :) Jak byl noworodkiem to spal i jadl wiec jak sie obudzil, zaplakal tzn ze chcial cycka wiec mu dawalam, nigdy nie wciskalam mu na sile.Po za tym jak przytulisz dziecko do siebie to ono ma taki instynkt,ze czuje cyca i zaczyna go szukac,zasysac powietrze wiec zawsze mozzna sie zorientowac ze wlasnie chce jesc.A specjalne budzenie dzieciaczka jest bez sensu bo przeciez jak byl by glodny to by nie spal sobie smacznie, prawda?! :)
Tu znajdziesz odpowiedź na każde pytanie o Twojej ciąży!