Tak więc , hmm , dzisiaj rano zrobiłam test , bo od paru dni dziwnie się czułam . Na teście ukazały się 2 kreseczki :)
Zrobiłam oczy jak 5 zł. ;O ''Ojoj , będe mamą?! Nie wierze'' Stwierdziłam , że nie wierze testom , i zzadzwoniłam szybko do ginekologa , żeby mnie wcisnął na usg. Uff , udało się. Na godzinę 10. ''Kochanie , jedziemy na usg'' . Oczywiście Marcin - tata mojego dziecka , zwarty i gotowy przyjechał o 9 po mnie :) No i na usg , miła pani Ela , która je przeprowadzała powiedziała ''Patrycja , będziesz mamą , to Twoje dziecko.'' Uśmiechnęłam się. Później mały wywiad :) i powiedziała , że z ostatniego okresu termin porodu 27.08.2012 . Kurde , to już coraz bliżej :) W sumie tak jakoś mało czasu się wydaje :)
Postanowiliśmy , że wychowamy naszego dzidziusia :) Tylko został jeden problem , jak poinformować o tym rodziców ? ojj , raczej nie będą zadowoleni .. :( Ale damy rade :)