8 lipca Oliwcia kończy 4 miesiące. a ja wprost nie wierze, że w sumie nie dawno leżałam z bólami na porodówce.Mam 2 wspaniałe córeczki. Julcia idze od września do zerówki a ma dopiero 4,5 roku przecież to jeszcze maleństwo,a jakie wygadane:-) Ona się cieszy a ja się stresuje bardziej niż ona. Ten czas tak szybko leci a niestety nie da się go zatrzymać choć na moment,
poniżej moja druga pociecha która żadko płacze a tylko się śmieje.