Pobylismy troche u mamuski i Krzys namawial mnie do spakowania torby do szpitala. W koncu jestem juz na ostatnich nogach ;p spakowana!!! Te ubranka dla mlodego sa takie sliczne :-)... juz sie go doczekac nie moge mojego malutkiego Filipka :) no i bylam na wizycie u ginekologa...i mnie tylko wkurzyl.Mialam miec usg dzisiaj i mowil ze w szpitalu bede miala robione przed porodem.Ciekawa bylam jak malutki jest ulozony i sie ucieszylam bo ma glowke na dol .:) Mialam tez badany mocz sprawdzali bialko w moczu i zatrucia nie mam wiec opuchlizna to po prostu normalna dolegliwosc...w ciazy;p ale nie ma co marudzic taki fajny dzien .A i tak dobrze znosze ciaze :) Milego dnia dziewuszki:)