(2010-02-17 09:05)
zgłoś nadużycie
Tak chciałam drugiego maluszka, ale każdego dnia pojawiają się jakieś wątpliwości:( Hormony dają mi popalić...To dopiero początek, a moje nastroje są bardzo różne...Teraz jestem smutna i chce mi się płakać, a jak rano wstanę będę inną osobą- uśmiechniętą, pełną życia. Chcę tego dzieciaczka, ale kazdego dnia mam jakieś wątpliwości...Mam bliskich, a tak naprawdę jestem z tym wszystkim sama. Dobrze, że mam moją córeczkę bo to ona dodaje mi otuchy.Gdy patrzę na jej uśmiechniętą buzię w jednej chwili czuję się lepiej. Myślalam, że jeśli to wszystko napiszę, zrobi mi się lżej...Niestety tak nie jest.....:(:(:(:(