fajny "drobiazg". Też by mi sie taki przydał dla moich głodomorów;-)
W tamtym tygodniu miałam wizyte u gina w szpitalu , zostałam wczesniej skierowana przez moją położna ;) dostałam acard do brania aby zmniejszyc ryzyko ponownego zatrucia ciążowego .
Dziś miałam za to wizyte u położnej , posłuchałam bicia serca Dzidka/i ;) 136 uderzeń na minute ;) plus 4 kg w plusie . Wyniki z ostatnich badan krwi rewelacyjne , żadnyc chorób nie mam ani anemii też ;) Ciśnienie w normie . Oby tak dalej .
W piatek mam kolejna wizyte w szpitalu z połozną , bede rozmawiac o planowanej cesarce , co i jak .
KOlejne USG w szpitalu 6 października , mam nadzieje że się dowiem płci ;) bo jak nie to bede musiała wybulić 75 funtów za dodatkowe usg ;)
A kolejna wizyta u położnej 11 listopada .
I nowy drobiazg do kolekcji :
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
fajny gadżet ,ja dostałam parę ulotek i próbki kosmetyków :-)
Super, że wszystko dobrze. Drogie to USG O.o
Fajny gadżet. Też chciałam coś takiego kupić, ale moi już byli więksi, mało co pili z butelek i stwierdziłam, że mi się nie przyda.