• żądna wiedzy
• pomocna
• aktywistka
• blogerka
• dokumentalistka
• doświadczona

• Profil
• Blog
• Galeria

Moj poród;-)

rudzia22 | 2013-07-18 05:47

Komentarze: 7

Znalazłam wkońcu czas by  opisac  chociaż w skrucie Moj poród. Pierwsze skurcze zaczelam mieć ok 4 nad ranem i byly to skurcze co 10-14 minut męczyłam się tak do 7 rana, Mój pojechał na spokojnie do pracy bo mówiłam mu ,że jakby byly częstrze będe po niego dzwonić ,ale balam sie zostać sama więc zadzwonilam po mame ;-) i tak od po 7 do przed 9 liczylyśmy razem co ile mam te skurcze gdy bylo już co 7-8 minut decyzja dzwonie po Marcina i jedziemy . Do szpitala zabrała sie z Nami Moja teściowa i zabraliśmy poród rodzinny, ale nie byl przy Mnie Mój tylko właśnie teściowa ( moj by Mi tam padł) . Przed 10 weszlam na sale porodową . Na początku strach jak to wszystko zobaczylam ale naszczęście miałam świetną położną wszystko mi wytłumaczyla, zapytała czy będe z Nią wspólpracować bo to dla dobra dziecka.. Ogolnie sie smiala gdzie ja bylam bo miałam już 6 cm rozwarcia;) Po godzinie zrobilo sie 8 cm, za chwile bylo już 10 cm , przebila pęcherz i rodzimy;D Cały czas mowilam do teściowej "JA NIE URODZE JA NIE URODZE" hehe . Dostalam bóli partych no i o 12:38 zobaczylam już Mojego Skarba ;D plakał jak oszalały ;-) dostał 9 punktow bo byl troche siny ponieważ już na samym końcu jak bylo już widać główkę bóle nie były tak silne by przeć i podlaczyli mi oksy żeby byly silniejsze. Gdy położyła mi małego na piersiach ryczalam jak glupia razem z teściową ;D Ogólnie poród bardzo szybki no wiadomo bolesny też ;p Ginekolog ,ktory Mnie zszywał ( i dodam tez ,że bylam nacięta) powiedział,że dziurka jest taka jak byla wiec zobaczymy ;DMaly Ważyl 4020 i ma 58 cm wzrostu a przy wypisie ważył już 4110 ;D moja Kruszyna;D No to to by było na tyle ;D Także ja poród wspominam dobrze ;) Buziaczki ;))