Mi jeden powiedział tez ze ślubu nie ma nie ma chrztu to ja mu powiedziałam w ten sposob "KRZYZ CI NA PLECY PALANCIE"!!!!Bedziemy chrzscic w innej parafi mała i planujemy na pazdziernik...bo teraz czeka nas przeprowadzka no i pozniej na spokojnie wszystko bedziemy załatwiac:)
Kurczę już 2 miesiące mineły. A jeszcze pamiętam jak leżałam w szpitalu i wyciągali mi małą. Jej jak ten czas leci. Już 5 cm i 1.5 więcej. Sen Laury w końcu się unormował i będę mieć więcej czasu na wszystko, bo na początku ciężko było. Ale ważne, że zdrowo się chowa. Kurczę ale się ostatnio wkurzyłam. Otóż dowiedziałam się, że proboszcz w mojej parafi mi nie ochrzci dziecka. No szlag mnie trafił. Powiedział, że bez ślubu nie da rady. Ale ważne żeby dać radę, i być twardym ;p
Pozdrawiam mamuśkli ;)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
My bez problemu ochrzciliśmy Mateuszka. Mamy tylko ślub cywilny. Wgl to u nas jest kociół Franciszkanów i sa bracia nie księża. Ten, z którym my rozmawialiśmy pytał nas, dlaczego tylko cywilny, czy mamy zamiar wziać ślub kościelny i że jeśli chcemy to nawet w jakiś dzień po mszy taką cichą ceremonię zaślubin może zrobić jeśli będziemy chcieli.
A co do samego chrztu - ochrzcił bez problemu, a jak pytaliśmy się na początku ile taka przyjemnosć kosztuje, to powiedział że On do ręki pieniędzy nie weźmie. Jeżeli będziemy czyli taką potrzebę, to możemy dać na ofiarę podczas mszy, a nie Jemu - "bo to grzech brać pieniądze za udzielenie sakramentu i przyłączenie malego aniołka do wspolnoty kościoła"
Tak więc widzisz, trzeba dobrze trafić. :)
dokładnie zalezy od ksiedza....ja pytałam o chrzest jak był w styczniu po koledzie i powiedział ze bez problemu ale my mamy cywilny a koscielnego nie mozemy wziac...a czasem ksieza robia problemy gdy jest mozliwosc wziecia koscielnego a nie robia tego...tłumacza sie tym ze skoro rodzice majac wybór na własna prosbe zyja w grzechu to czy beda wychowywac dziecko w wierze...z jednej strony maja racje ale z drugiej nie powinno sie dziecku odmawiac chrztu...
my jestesmy bez slubu i bez problemu ochrzcilismy nasza coreczke :)sliczna niunia:)