Witam :)
Dawno nic niepisałam... Postanowiłam, że jednak dam znak, że żyje i nie poddaje się jeśli chodzi o starania :)
Nie wiem czy którąś z Was interesuje co u mnie się dzieje ale postanowiłam założyć iż właśnie tak jest
Dalej się staramy i dakej jak narazie nic. NIe myśle ostatnio o dziecku. Praca stres praca stres...pewnie dlatego nic z tego. Jak tylko pojade do domu biorę się za siebie. Robię wszytskie niezbędne badania na tarczycę bo to może być również przyczyna naszych niepowodzeń.
Mam nadzieje, żę Wy też się nie poddajecie Kochane. Czekam na wasze dobre wiadomości :)
Mamusiom życzę wytchnienia i dużo cierpliowści aaaa i odpoczynku oczywiście !
Pozdrawiam :)
Monia :)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
Nala 24 bardzo chętnie posłucham tej rady :) Dzięki :*
Wiesz, ze z calego serca Ci zyczę spełnienia Waszych marzeń czyli drugiego serduszka pod Twoim.
Moja Kochana Kati :*
Powodzenia Sasetka, trzymam kciuki
verrerie nie używam testów. Sraeam się nie koncentrować na tym aby kontrolować czy to już czy nie bo nic z tego nie wyjdzie :( Myślałam nad zakupieniemn testu ale sama nie wiem...