Hej:)
Miałam na początku podobnie jak TY:) intensywne życie towarzyskie:) z tym,ze ja od momentu kiedy zobaczyłam magiczne dwie kreski wiedziałam,ŻE TO JEST MOJE DZIECKO,którego pragnęłam:)I tak mam do dziś,nie było dnia żebym pomyślała-jak dobrze byłoby cofnąć czas:)Po mimo tylu utrudnień:/ wierzę,że ten maluszek jest mi potrzebny,tak samo jak Ja jemu!!Ja dzięki Małmu nie będę juz nigdy sama,a on będzie zawsze kochany bezgraniczną miłością jaką daje Mama!!
Więc głowa do góry i do przodu:)
Powodzenia:)