Moje stare pierwsze wpisy bloga poszły w las....a pisanie wstecz tego co było jakoś nie przemawia do mnie...bo trochę tych wpisów było. No ale mamusie które mnie choć trochę kojarzą i może pamiętają Naszą walkę z zapaleniem skóry Mai i wędrówką po dermatologach. I nie stety ale ciemieniucha w malych bądz dużych ilościach nawraca. Smarujemy kremem od doktorka i jest super,lecz z opini pediatry(a to nie jest mój ulubionylekarz) moje dziecko jest za czyste dlatego ma problemy skórne... Nie żebym była zwolenniczką biegania za dzieckiem z woda i mydłem i nonstop ja wycierala...Pozostaje być cierpliwym i czekać aż z tego Pszczółka wyrośnie. Zwłaszcza ze jak ktoś nie wie to tego nie zauważy. A tak to na 8 marca Maja skończyła 8 miesięcy. i choc u nas siudemka była przełomowa(bo dużo się zmienił jak Maja w 7miesiąc wskoczyła-mówi mama,wyrosły zębolki,wstaje sama i same ochy i achy)to mam nadzieję żeosemka też cos ciekawego nam przyniesie. Oprócz tego Moja Mala dama niewa humorki pod tytulem-mama i tylko mama. Nie chce być z nikim innym jak widzi mnie w pobliżu-tak słodko wtedy wola-MAMO. i jak tu jej nie wziąść na ręce:-) A na koniec postanawiam dodać pare fotek mojej Modnisi:-) 1)mamo ja ubiorę sie sama w to co wybiorę:-) 2) tu widać najnowszy Majkowy nabytek-dolną jedynkę:-) 4) Mały Morusek 5)z tatusiem
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
Jaka zdolna modnisia :) śliczna jest!