Woli Kumpla i jego Dziewczynę od Nas...
Tak... Tak jak w Tytule hmm, zanim zaczęłam pisać treść patrzyłam dłuższą chwilę w tytuł, Mały kopie a mi łzy same pchaja sie do oczu... Nie potrafie zrozumiec jak Ojciec mojego dziecka woli spedzac czas z przyjacielem( pseudo przyjacielem ) Bo jakos przez 2 lata go nie bylo i nagle urwal sie chyba z ksiezyca, do tego ta jeggo dziewczyna.. 7 lat sa razem Ona mieszka z mamusia On z Mamusia i randki robia sobie chyba u nas w domu... Moj pracuje od pon do piatku jest w trasie jest tylko w weekendy, a weekendy od 4 miesiecy sa te same, co weekend jest u nas Pan A z Pania B i piją, siedza do 2,3 w nocy ja oczy na zapalkach, male mieszkanie spac nie moge bo i ta wszystko slychac... Tyle awantur o to myslalam ze troche zroumie co ja czuje... Za 2 miesaice rodzi sie Filip i co? 26 w swieta trafilam do szpitala w nocy oczywiscie pijechalam sama karetka przyjechala bo moj z A i B pili, pojechalam i Moj zamiast usiasc i sie martwic wyjal butelke i jak gdyby nic pil... Ma 27 lat... :( Przyjechal do szpitala taaaak, posiedzial 15 minut twierdzac ze zle sie czuje no tak przeciez kac byl, ale nie on pol dnia jezdzil na quadzie... Kiedy wyszlam ze szpitala w domu po tamtej imprezie syf, nic nie ogarniete... Jestem na podtrzymaniu do konca ciazy... Pisal ze sie zmieni, obiecywal mowil ze widzi ze to nie przelewki itd. to tylko PUSTE SLOWA... Nie wytzrymuje juz nerwowo, nie jem, nie spie, placze a on nie slucha i to ja WARIATKA. Dzis bylam u ginekologa na 14 nawet nie zadzwonil zapytac co z dzieckiem itd. Przyjechal na noc i juz na wstepie ze ja to WARIATKA, ze robie mu wstyd, ze jego wszyscy znajomi widza jaka Popier... jestem. Ze to jegomieszkanie i mam wypierdala.... ze bedziemy wychowywac dziecko razem, ja w placz i mu tlumacze ze Adrianke niszczy nam rodzine, a on po jego stronie, i mowi ze mam wypier...bo on bedzie sprowadzal do domu koo chce... Skonczylam dyskusje bo i tak nie mialo to sensu poplakalam sie, on poszedl spac, spimy osobno... A ja leze,pisze i wyje... Nie wyciagne reki zawsze tak robie, ale mam dosyc. Niestety wiem ze kolejny weekend bedzie taki sam. A i B beda u nasa ja nie bede miala praa sie odezwac...
Przepraszam musialam sie komus wyzalic...