Ja też na dzisiaj :) Zobaczysz, pójdzie błyskawica :D. Powodzenia i szerokości życzę.
narazie jakos sie uspokoiłam..moze dlatego ,ze przez noc skurcze sie zminimalizowały..
czuje nadchodzacy poród..i mam takie uczucia ,ze chciałabym juz ale i nie i tak w kółko..
wszystko jest takie do przewidzenia i jednoczesnie mało przewidywalne bo jesli o prod chodzi wydarzyc sie moze sporo ale tez całkiem normalnie moze to przebiec..skupiam sie głownie na sobie i na obserwacji ciała..w poprzednich ciazach nie miałam na to czasu tak jak teraz...
wczoraj lekarz był pewny ,ze po masowaniu bede rodzic ..juz byłam bliska pojscia do szpitala ale cos mi mówiło ,ze jeszcze nie..i dobrze..chociaz......
.ja nie spałam poł nocy a potem młoda nie spała poł nocy z kazdym obrotem na bok budziłam sie a jesli nie sama to młoda mnie budziła i dzis od rana jakby cos w te moje france wstapiło i w ta starsza i w ta młodsza..jeczenie skowyt wrzask marudzenie starsza robi młodszej na złosc upominanie gadanie zwracanie uwagi i tak od rana ..zaraz sie wkur..i pojde sama do tego szpitala :)jeszcze młoda to rozumiem bo nie wyspana pewnie zeby tez ida czy co tam ale starsza cwana bestia zabierze jej cos z rak i potem niuniu niuniu co jest co jest jak ta sie drze..i sciemnia ze ona nic nie zrobiła wrrrrrrr ..Dzieciory:)
odnoscnie mojego konkursu heh czuje ,ze urodze jutro ale jak juz pisałam mam mieszane mysli i uczucia czasami chciałabym juz dzis zeby mnie złapało i bedzie juz po ..
bede miała swoj brakujacy element przy sobie ktory dopełni całosci:)
życzcie mi szerokosci sił i spokoju(przed partymi a tuz przy 10 cm lubie panikowac z bolu oczywiscie) przyda mi sie:)