(2012-12-05 16:03)
zgłoś nadużycie
Pewnie już po szczepieniu. Mam nadzieję, że dałyście radę a przychodnia nadal stoi
dzis ide na szczepienie z ksiezniczka boje sie jak cholera az ciagne ze soba psiapsiółke dla otuchy i w sumie po to zeby mi torby trzymała hihi ale nie tak serio wsparcie sie przyda dla mnie jak dama pizdunka sie rozedrze to tam mury runa i pewnie upoce sie wychodzac..
z nr 2 całkiem inne emocje były w tym okresie ona jak pudzian..gladiator..heh
trzymajcie ciotki za nas kciuki oj trzymajcie..
a tu ksiezna gdy humor dopisuje..
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
(2012-12-05 19:43)
zgłoś nadużycie
i jak mamuska,gory runely jak krolewna zniosla szczepienie?/
