Staralismy sie z moim partnerem o dzidzie 2 razy. Za pierwszym razem ok 6 tygodnia okazalo sie ze jajeczko sie nie zagniezdzilo i dostalam spoznionej bardzo bolesnej miesiaczki. Niestety wczesne poronienie, a tak sie cieszylam:/ Teraz jestem w 31 tygodniu, wszystko jest w porzadku. Bede miala synka:) Maly Maxymilian bedzie. Dowiedzialam sie w 6 tygodniu, robilam domowy test. Strasznie zdziwiona bylam, poniewarz wyszly mi 2 kreseczki dopiero przy 4 tescie, ktory byl juz robiony z pewna rezygnacja.. Po tygodniu bylam u ginekologa, potwierdzil! najszczesliwszy dzien do tej pory!!! Jeszcze 9 tygodni, jestem pelna obaw a zarazem nie moge sie doczekac kiedy wezme w ramiona moja kruszynke.