cześć, a w którym tygodniu Twój synek się urodził? :) buziaczki dla Was.
Ech, no więc tak... rzadko kiedy mogę spokojnie siąść i coś naskrobać, w ciąży miałam na to czas, jednak teraz jestem nieco zalatana.. dziecko, dom , praca...i tak w kółko :) z resztą zapewne nie jestem w tym sama ... bo Kobieta jest silna wytrzymała i potrafi wiele, zwłaszcza Matka :) Mój Kluseczek Maksio ma już 14 miesięcy a na Wcześniaka już dawno nie wygląda :) fakt- jest ciut mniejszy ale to taka jego uroda :)
Btw, jak Wam kiedyś wspominałam nosiłam się z zamiarem otworzenia Studia Fotograficznego- i jest stało się!!! Dostałam Dotację z UE i zaczynam Działać, będę robiła zdjecia ciążowe rodzinne i dzieci- z wizażem i bodypaintingiem :)
Jestem taka szczesliwa bo nie wyobrazam sobie pracowac na etat z małym szkrabem, chce być w domu , zarabiać i rozwijać siebie- robiąc to co kocham :) ależ ja melancholijna czasami jestem. W każdym razie dziękuję niebiosom za taką kolej rzeczy. Póki co pomagam swojemu Facetowi rozkręcać jego biznes i robie zdjęcia dla niego- bardziej metamorfozy z Wizażem i Fashion:) Mój Maksio też lubi robbić cyk cyk aparatem hehehe chyba zbozcenie rodzinne będzie. Mogłąbym tak pisać i pisać...
w ostatnią środę trafiliśmy do szpitala na ROTAWIRUSA!!!! wyszliśmy w sobotę , ale nie mogłąm patrzeć na cierpienia Maksia, był pod kroplówką bo mocno go odwodniły wymioty i biegunka.
A jak tam Wasze Szkrabki , uchroniły się przed tym badziewiem? my mieliśmy sczzepienie, a jednak złapał...
na zdjęciu MAksik i Ja, i moja praca wizażowa z www.mediatywni.com